Psychologowie społeczni Carol Tavris i Eliot Aronson, analizują mechanizmy i obwody mózgowe odpowiedzialne za samousprawiedliwianie. Kiedy popełniamy błąd, tworzymy fikcje, które uwalniają nas od odpowiedzialności, przywracają nam przekonanie o własnej inteligencji, moralności i słuszności dokonanych wyborów.
Wybrane myśli:
W obliczu oczywistych dowodów na to, że nie mają racji, ludzie na ogół nie zmieniają swojego punktu widzenia ani sposobu działania, lecz uzasadniają je z jeszcze większym zapałem.
Każdy z nas potrzebuje kilku zaufanych krytyków, gotowych przebić nasz ochronny balon samousprawiedliwień i sprowadzić nas na właściwy kurs, jeśli zanadto z niego zboczymy. Jest to szczególnie istotne w wypadku ludzi sprawujących władzę.
Anthony Greenwald doszedł do wniosku, że naszym JA rządzi totalitarne ego, które bezlitośnie niszczy niepożądane informacje oraz – jak wszyscy totalitarni przywódcy – zafałszowuje naszą historię, spisując ją z punktu widzenia zwycięzcy.
Gniew jest oznaką nadziei na rozwiązanie problemu. Kiedy się wypala, pozostawia po sobie popioły urazy i pogardy. Pogarda zaś jest służebnicą beznadziei.