Narastający wszechstronny kryzys globalny przełomu wieków, niosący różnorodne zagrożenia i zdarzenia losowe, coraz bardziej komplikuje życie współczesnego człowieka. Staje on w obliczu licznych zagrożeń cywilizacyjnych, do których nalezą m.in. przeludnienie świata, nędza, bezrobocie, wyścig zbrojeń oraz brak zgodności z przyrodą.
Wszystko to sygnalizuje, że między cywilizacją globu ziemskiego a zamieszkującą go ludnością zachodzi coraz większy rozdźwięk (…). Nie potrafiąc zrozumieć powodowanych przez samych siebie zmian w środowisku naturalnym i we własnym położeniu, coraz bardziej oddalają się od realnego świata.
Zatem czy współczesny człowiek potrafi przeciwstawić się różnorodnym zagrożeniom i zdarzeniom losowym?
(Fragment książki)
Wybrane myśli:
Kryzysy rozwojowe w ujęciu E. Eriksona nie oznaczają grożącej „katastrofy“, ale sprowadzają owo pojęcie do punktu zwrotnego. Jest to rozstrzygający okres dla rozwoju jednostki, odznaczający się wzmożonym potencjałem rozwojowym czy też wzrostem wrażliwości na uszkodzenia.
Szkoła powinna przygotowywać młodego człowieka do pokonywania lęku, oraz tego, by lęk nie powodował błędnej interpretacji zdarzeń realnych i nierealnych.
“Szkoła zmuszająca aktywne dzieci do siedzenia w ławkach i uczenia się nieprzydatnych w większości przedmiotów jest złą szkołą. Jest ona dobra jedynie dla tych, którzy w nią wierzą, dla tych nietwórczych obywateli, którzy chcą mieć potulne, nietwórcze dzieci, pasujące do cywilizacji, w której miarę sukcesu stanowi pieniądz“ – Alexander S. Neil.